sobota, 12 marca 2011

Satynki



Po soczystych kolorkach serdecznie zapraszamy na wiosennych inspiracji ciąg dalszy :D Pisanki z wydmuszek jaj kurzych, skrzętnie oklejone satyną i zdobione relifem. Łączenia materiału ukrywają się pod 3 mm. tasiemką, zwaną potocznie "zmorą". Każdego roku robimy niewiele takowych właśnie pisanek, bo żadne z nas nie posiada pokładów cierpliwości, które pozwoliły by zaszaleć z ilością :D. Satyna strzępi się niemiłosiernie, jest cieniutka, więc często zostają na niej nieapetyczne, ciemne plamki od kleju, ale jak już uda się okiełznać te niedogodności, efekt jest  taki :


















36 komentarzy:

  1. o jaa... śliczności :) mowę mi odjęło ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękniste! A próbowaliście delikatnie opalić strzępiącą się satynkę? Ja nie :) Ale jakby to strzępki zlikwidowało, to byloby szybciej, niż walczyć z nimi:) Trzaby spróbować objechać zapalniczką. Tylko pożaru nie zróbcie, z wyczuciem :):):)

    OdpowiedzUsuń
  3. :) pomysłowo i pięknie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo eleganckie jajeczka. Tak jakoś śmiesznie zabrzmiało, ale takie było moje pierwsze spostrzeżenie;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. *Czekoladko
    dziękujemy pięknie :DDD
    Przez te pisanki nie mam czasu na "ogarnięcie blogów" :DDD ale podczytuję ukradkiem w każdej wolnej chwili:D Mam nadzieję, że smutki trzymasz w ryzach:D
    Uściski cieplutkie!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. * Gosiu
    Nie ma mowy... jajka niewymiarowe, więc satyna jest niejako wpasowywana "na mokro" i obcinana "na styk"... nie wyobrażam sobie opalania jej, bo trza by było tak precyzyjnie, że na ułamki milimetrów:D wystarczy, że omsknie mi się z każdej strony po milimetrze i już się stresuję :DDD ale ładniutkie są właśnie takie satynowe i malutkie tzn. kurze ;D robimy też lniane i bawełniaczki...ale to przed świętami, na luzie, bo są łatwiejsze:DDD
    A... i puszczę @ do Ciebie... jak się troszkę dziś ogarnę... Uściski !!!

    PS... no pewnie, że z wyczuciem, nie inaczej;P

    OdpowiedzUsuń
  7. *Vi, słońce
    dzięki śliczne :*
    słyszałam, że ślicznie znów u Ciebie:DDD

    OdpowiedzUsuń
  8. * Barbaratoja
    Dziękujemy :DDD
    :DDDDD i mi się roześmiało jak przeczytałam, a ponieważ śmiech to zdrowie... więc... na zdrowie:DDD
    Pozdrawiamy serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. No cóż - ja się nie znam na ...satynowych jajach :D Wiem, że jeśli o materiałowe chodzi, dzielą się na aksamitne i sztruksowe. Aksamitne są tak do 25-27 lat :D

    OdpowiedzUsuń
  10. *Gosiak,
    :DDDD no co Ty... jak to się nie znasz, jak znasz ??? ;P jeszcze byś mogła mi korepetycji udzielać...
    na naukę nigdy nie jest za późno:DDDD

    OdpowiedzUsuń
  11. Warto się pomęczyć dla takiego efektu. Śłiczne :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo efektowne i eleganckie, trud się opłacił:)

    OdpowiedzUsuń
  13. *Szydełkadwa
    dobrze, że z roku na rok nabywa się wprawy... za kilka lat będziemy robić taśmowo:DDDDD
    Pozdrawiamy cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  14. *Jaskółeczko
    Dziękujemy ślicznie... słowa jak miód:DDD Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne jajca:)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. jakoś tak świątecznie się zrobiło :)

    OdpowiedzUsuń
  17. prześliczne te jajeczka, takie eleganckie, subtelne - bardzo mi sie podobaja

    OdpowiedzUsuń
  18. *Lucynko
    Dziękujemy
    Pozdrawiamy ciepło!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. *Pomylone Gary
    Aha... u mnie święta dużo wcześniej:D ale za to kolorowo:D

    OdpowiedzUsuń
  20. *ThimbleLady
    Bardzo nam miło słyszeć takie komplementy:DDD Dziękujemy pięknie:DDD

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziękuję serdecznie za zapisanie się na moje pierwsze candy i pozdrawiam milunio.papa

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo mi się podobają, są takie delikatne, pastelowe i eleganckie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Podziwiam, naprawdę :) Piękne to bardzo, a ile pracy i cierpliwości przy tym to nawet sobie nie jestem w stanie wyobrazić :)
    Pozdrawiam Agata

    OdpowiedzUsuń
  24. Przepiękne...cudo!!!
    Ślicznie dziekuję za odwiedzinki na blogu, to taki balsam dla duszy!Ciepło pozdrawiam i posyłam moc uścisków:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Cudne jajeczka.
    Znam i lubię ten sposób zdobienia jaj,jednak zwykle robiłam z wzorzystych tkanin i efekt był nieco gorszy
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. *Anioły Anielki
    Nie sposób się było oprzeć takim cukierkom:DDD
    Pozdrawiam również

    OdpowiedzUsuń
  27. *Haft i Patchwork
    Bardzo mi miło:D
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  28. *Agato
    Nie są aż tak pracochłonne na ile wyglądają...:D raczaj powiedziałabym, że robienie ich bywa "niewygodne" :D tu się siępi, tu ściąga... ale są ładniutkie i zachwycają wszystkich obdarowanych:DDD to uskrzydla:D

    OdpowiedzUsuń
  29. *Penina
    Cała przyjemność po mojej stronie... to piękny, ciepły, różany świat i miło do niego zaglądać:DD
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. *Magaro-Art
    Moja babcia była krawcową i zawsze wszędzie walało się masę kolorowych ścinków... też robię wzorzyste, zestawiam z jednolitymi, mocnymi kolorami... i jestem przekonana, że te Twoje są przepiękne:DDD

    OdpowiedzUsuń
  31. piękne, bardzo szykowne!
    duszka

    OdpowiedzUsuń
  32. cudne są Twoje pisanki, wszystkie bez wyjątku; zapatrzyłam się :)

    OdpowiedzUsuń
  33. :) .... Baaardzo apetyczne są ..... jak bombonierki :)

    OdpowiedzUsuń
  34. mmmm te czekoladowe to normalnie pychotka:D

    OdpowiedzUsuń

Podaruj refleksję, myśl, czy też słowo kosmate... Ucieszysz nas tym niezmiernie:D

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...