Przedstawiam świeżo uklejone pisanki "Szaraczki". Była przymiarka do ich premiery w tamtym roku, ale... ponieważ są "takie moje" i bardzo mi się spodobały. to zostały u mnie na stoliku, ciesząc na swój skromny i wdzięczny sposób. Długo nie zabawiły, bo zostały "porwane" przez pewną miłośniczkę lnu, traw i patyczków:D Cóż... w tym roku zrobiłam na zapas... w razie kolejnych uprowadzeń :DDD te są na wydmuszkach gęsich...
Czekała mnie dziś również przemiła niespodzianka, a mianowicie przyszła paczuszka od Eli , a w niej prześliczny, bratkowy igielnik, prawie taki samiuśki jak ten (posłużę się zdjęciami z kolorowego bloga Eli). Piszczałam z zachwytu jak mała myszka i natychmiast pobiegłam poszukać szpileczek z kolorowymi główkami. Oczywiście pochwaliłam się wszystkim dookoła, a każdy był zachwycony starannością wykonania, kolorkami, pomysłem i duszą. Tak, bo jestem szczęśliwą posiadaczką wyjątkowego igielniczka z duszą. Spodobała mi się zabawa wymiankowa. Eli wysłałam najładniejszą pisankę z zajączkiem i już wiem, że jej się spodobała. Zachęcam do odwiedzenia jej wirtualnego świata i przesyłam gorące pozdrowienia!
niebawem powiemy wam, co będzie ową niespodzianką, wylosowaną dla kogoś z licznego grona osób obserwujących MooNatowy blog :DDD to będzie cosik wyjątkowego:DDD
wspaniałe są te lniane lale, i kurka... aż dech zapiera.
OdpowiedzUsuńjestem pierwszy raz na Twoim blogu ale już wiem, że nie raz tu zajrzę, śliczne rzeczy tworzysz!!!
Aha a ten cudowny igielnik od Eli jest poprostu nieziemski... że też ludzie potrafią takie wspaniałości swoimi rączkami stworzyć... wciąż mnie to zadziwia.
Pozdraiwam ciepło:):):)
Super te szare! Takie dostojne i eleganckie! I tak się na plan pierwszy wysuwają spośród całej masy cudownie kolorowych jakie tu i ówdzie widziałam. Zdecydowanie mój typ!!!!!!!!!!!Ekstra są!!!! Jesteście normalnie przeskurczybyki!!! Ja dostałabym nerwicy przy próbie zrobienia pierwszej takiej!
OdpowiedzUsuńNic tylko się zakochać w tych szaraczkach
OdpowiedzUsuńkurka bombowa
Cudne szaraczki, wbrew szarości grają paletą szlachetnych barw. Piekne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Jeszcze nie widziałem szarych pisanek .... są genialne :)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz zaglądam żeby na szare popatrzeć, bo baaardzo mi się podobają! Masz szczęście, że daleko mieszkasz - wpadłabym i ja, żeby je uprowadzić :D
OdpowiedzUsuńCuż że szaraczki... ale jakie stylowe :-) Wielkanoc może mieć różną szatę, a taka oryginalna. Pozdrawiam ciepło ;-)
OdpowiedzUsuńO jakie ładne :) A kura cudna, że ko ko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
śliczności :)
OdpowiedzUsuńpiękne te szarości a igielniczek zachwycający ... pasowałby do mojej narzuty:D też ma bratki
OdpowiedzUsuń...rzeczywiście jajeczka bardzo ładne, pozdrawiam.papa:)))
OdpowiedzUsuńMatko, jakie piękne te pisanki! Jestem tu pierwszy raz, ale z przyjemnością zapisuję sobie blog do ulubionych :)) Te Szaraczki i te pisanki zdobione metodą łemkowską to istne mistrzostwo świata, oglądam, oglądam i wciąż się napatrzeć nie mogę! :)) Pozdrawiam, Ania
OdpowiedzUsuńJaja niesamowite,zachwycające...
OdpowiedzUsuń*jola_zola
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie, bardzo jest miło słyszeć takie ciepłe słowa:DDD
igielnik Eluni jest nieziemsko zachwycający:D i ma już swoje zaszczytne miejsce w pracowni:D
Przesyłam moc uśmiechów
*Gocha
OdpowiedzUsuńto może spróbuj... kto wie z tą nerwicą, ja do czegoś mam cierpliwość, a do innego nie ( choć np. są to podobne do siebie czynności) :D
a wiesz, że dobrze, że Ci jeszcze nie wysłałam tego mojego cud wdzianka:DDDDD
i nic już nie powiem;P
MAGARO-art
OdpowiedzUsuń:D i mi skradły serce:D
pozdrawiam ciepło!!!
*Elżbietko
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie...
*Jacku
OdpowiedzUsuńteraz szarości są w modzie:DDDDD ponoć:D
ja lubię baaardzo, szarości i ziemistości wszelakie:D
*Gocha
OdpowiedzUsuń:DDDDDDDD
oddam bez przemocy;P
dla Ciebie zawsze;D
*Lusiaczka
OdpowiedzUsuńdziękuję ślicznie, ja mam je na stoliku w zestawieniu z ogromniastymi, puchatymi baziami:DDDD i prezentują się doskonale:D
*szydełkadwa
OdpowiedzUsuńsą jajeczka to i musi ich ktoś pilnować:D kurka spisuje się w tej roli znakomicie:D
*Czekoladko
OdpowiedzUsuńdziękuję
buziakuję:DDDDD
*Ines
OdpowiedzUsuńzachęcam do "uśmiechnięcia sie " do Eli w sprawie igielniczka... jest cudowny!!!!
*Anioły Anielki
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :D
*Aniu
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak mi milusio się zrobiło:DDDD dopiero zaczynamy blogowanie i czasu brak, ale na rok przyszły planuję uszykować "różniaste instrukcje" i "warsztaty blogowe" :DDDD metoda łemkowska jest już na wymarciu, co zasmuca mnie niezmiernie i jak tylko mam okazję, staram się zachęcać do zdobienia pisanek w tradycyjny sposób:DDDD
Pozdrawiam cieplutko!!!
*Lucynko
OdpowiedzUsuńDziękuję :DDD
Szare jest PIĘKNE!!!!
OdpowiedzUsuńprzecudne są te lniane pisanki, dawno żadne pisanki mnie tak nie urzekły
OdpowiedzUsuńPiękne jajeczka :) Kurka śliczna :) Super igielnik otrzymałaś :)
OdpowiedzUsuńCiągle się czegoś uczę wchodząc na blogi ten igielnik jest rewelacyjny! chciałąbym sie dowiedziec jak robisz te jajca z płótnem naprawde są super.
OdpowiedzUsuńPiękne i eleganckie. Odnośnie kury, jaka matka taka córka.
OdpowiedzUsuńPakistan yurtdışı kargo
OdpowiedzUsuńÖzbekistan yurtdışı kargo
Orta Afrika Cumhuriyeti yurtdışı kargo
Norveç yurtdışı kargo
Nikaraguay yurtdışı kargo
3W4