Przedstawimy dziś świetny sposób na uciszenie "syndromu rąk niespokojnych". Wystarczą satynowe tasiemki, tu przykładowo szer. 5 mm., szpilki i styropianowe jajeczka... Zachęcam do zrobienia takich jajeczek, to naprawdę proste! Trzeba tylko zwrócić uwagę na to, by forma nie była ze zbyt twardego styropianu, bo można się od razu zniechęcić ;)
Niedługo finał Candy Zajączkowego i obiecaliśmy małą, dodatkową niespodziankę, która poleci do osoby wylosowanej z grona obserwatorów bloga. Prześlemy jej 3 takowe Tasiemkowe pisanki, w kolorkach, które się jej spodobają. A wybór jest duży i dla ułatwienia nadałam im kwiatowe nazwy... chyba tak z tęsknoty za ogrodem :D Pisanki można również zakupić TUTAJ w różnych rozmiarach, lub bezpośrednio od nas. Zapraszam serdecznie!
|
Magnolie |
|
Kaczeńce |
|
Na łące |
|
Fiołki |
|
Tulipany |
|
Żonkile |
|
Chaberki |
|
Dalie |
|
I jeszcze w tercecie :D |
Ślicznie dziękujemy za wszelkie komentarze, troszkę teraz zaniedbujemy blogowe światy, ale to tylko chwilowo :DDD Pozdrawiamy serdecznie! Niezmiernie nam miło, że nas odwiedzacie i zostawiacie ciepłe słowo!
Śliczne - już wybrałam kolor - gdyby miały do mnie trafić :DDD
OdpowiedzUsuńśliczności i takie wiosenne :]
OdpowiedzUsuńCudne :)
OdpowiedzUsuńNie no - Wy na prawdę niezłe jaja sobie robicie...
OdpowiedzUsuńBoskie pisanki ;o)
OdpowiedzUsuńślicznie się prezentują:)
OdpowiedzUsuńCudne są i gdybym miała wybierać,to chyba wybrała bym.....wszystkie:)Ściskam:)
OdpowiedzUsuńTakich jeszcze nie widzialam. Super!
OdpowiedzUsuńŚliczne:)
OdpowiedzUsuńEleganckie... I te kolorki... Pięknie :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne pisanki :)
OdpowiedzUsuńSą przepiękne. Nie widziałam takich nigdzie. Świetny pomysł. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudowne!
OdpowiedzUsuńPiękne, ja jeszcze nie próbowałam takich wstążeczkowych sama robić.
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze zdążę :):)
Pozdrawiam cieplutko .