czwartek, 22 marca 2012

Pisanki - moje wariacje w temacie tradycyjnych łemkowskich

Powstały na wydmuszkach gęsich. Jakiś czas temu wpadłam na pomysł, by tradycyjnie zdobione jajka, wiecie - te które maluje się pszczelim woskiem, a potem farbuje np. w łuskach cebulowych, zrobić troszkę na opak - na białych wykreskować wzór kolorowy... Pomysł rok temu przeszedł "próbę jakości" i będzie teraz powielany rokrocznie :) No i mniej "zmartwień" jest przy nich, bo okazało się, że farbowanie jajek nie jest już takie proste jak kiedyś. Mam teorię, że coś niezidentyfikowanego, zawartego w skorupce wchodzi w reakcję chemiczną z barwnikiem... pojutrze Wam pokarzę, co z tego wyszło cudacznego.


A tymczasem przedstawiam pisanki malowane barwionym woskiem, a właściwie jego rozmazywanymi kropelkami, nanoszonymi na skorupkę przy pomocy główki od szpilki, wzornictwo łemkowskie, kolory w nowych zestawieniach :D









 i nie byłabym sobą gdybym nie pochwaliła się moim nowym kominkiem
 z kurakiem :)



a taką szpilką kreseczkuję, i bardzo lubię cykać takowe jajka :)




zapisy na Candy do północy, a jutrem ogłoszenie szczęśliwców, więc...
 do jutra kochani :D


***

24 komentarze:

  1. ja tej niepewności nie wytrzymam - piękne tradycyjne, ale tym opisanym tkaninami kłaniają się nisko - tradycja kontra pomysłowość :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki Maryś, dzięki kochana :) wiesz, ja straszna wielbicielka tradycyjnych wyrobów jestem, ale szybciutko mi się nudzą (jak mam coś powielać) i powstają takie właśnie wariacje :DDD


      buziaki
      czytam wszystkie komentarze, ino nie mam czasu nawet półsłówka nakreślić :DDD

      Usuń
  2. ja to się tylko zapatruję :)))
    w zachwycie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :DDDD
      o, "baztwarzy" jesteś
      ps. pisze się na zabawę, ino wiadomo... po świętach:D

      Usuń
    2. I gut, bom o Tobie myślała zdecydowanie :)))

      Usuń
  3. Piękne pisanki, nie rozumiem tylko jak tak prostym narzędziem można robić takie cuda. Gratuluję, pozdrawiam i zapraszam na moje Candy.
    http://handmade-anko.blogspot.com/2012/03/candy-wiosenne-porzadki.html

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie w domu rodzinnym zawsze robiło się takie pisanki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam łemkowskie wzory we wszelkiej postaci;)
    Ślicznie zrobiłaś te jajka.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Są przepiękne! A tak równiutko wykreseczkowane, że aż trudno uwierzyć, że to ludzka ręka zrobiła!

    OdpowiedzUsuń
  7. Uuuuuuuuuuuu! Prawdziwy raritas:)
    A ten kominek (aroma?)z kurakiem, to też własnoręcznie ulepiony?
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nieee... kominek kupny, ale ma do kompletu kubeczki i to rekompensuje mi jego niewiadome pochodzenie:DDD

      Usuń
  8. ale super wyszly- ja bym tak rowno, ladnie nie umiala.podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Toś Ty mi biały komin oddała!!! Toż to on by Ci służył do jajecznie:)
    A pisaneczki to przecież wiesz, że piękne:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne pisanki, malowane starą tradycyjną metodą!

    OdpowiedzUsuń
  11. Pisanki cudne
    podziwiam i leciutko zazdraszczam talentu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Swietne pisanki i na pewno niezła zabawa.

    OdpowiedzUsuń
  13. Tworzysz piękne prace, a pisanki mnie powaliły są cudne.Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ślicznie dziękuję za miłe słowa... unoszą mnie 5 cm. nad ziemią i to jest straaasznie fajne uczucie:D
    Pozdrawiam ciepło:D

    OdpowiedzUsuń
  15. Fantastyczne prace i kto by pomyślał że szpilką

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczne, tradycyjne pisanki! Fajny blog i prace. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. A ja nigdy nie próbowałam takiej "zabawy" szpilka + wosk.
    Efekt jak najbardziej niesamowity! =D
    Pozdrawiam cieplutko =}

    OdpowiedzUsuń

Podaruj refleksję, myśl, czy też słowo kosmate... Ucieszysz nas tym niezmiernie:D

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...