niedziela, 6 listopada 2011

Jesienne klimaty - żołędziowe kolczyki

Jesień zachwyca pięknymi kolorami, a ze spaceru można przynieść prawdziwe skarby. Poniżej kolczyki poczynione przez Norberta, któremu w łapki wpadły żołędziowe czapeczki...

zarówno duże i płaskie:

 Te są długaśne, wraz z biglem 9 cm, średnica czapeczki: 2, 8 mm.
niestety zostały już przygarnięte i właścicielka nie odda ich za żadne skarby :)



jak i małe, pyrkate:


Te są malutkie, długości wraz z biglem (srebro) ok.4,5cm., średnica czapeczki ok.2cm., główki styropianowe...i są do przygarnięcia za 13 zł wraz z przesyłką:) 



Oj, coś czuję w kościach, ze to dopiero początek jesiennych inspiracji:) Oby jak najdłużej świeciło słoneczko i zachęcało do spacerów, czego sobie, jak  i Wam z całego serducha życzę:)))



*

21 komentarzy:

  1. Oooooooooooooooo woooooooooooow!!!
    No faktycznie fajniusie!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo pomysłowe :-)
    Te pierwsze urzekły mnie najbardziej :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. SĄ CUDNE! te pierwsze to juz w ogole :D niesamowitości :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne! Genialny pomysł:)
    Gratuluję wygranego candy u Kasi szczęściaro:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Przesliczne, te z gwiazdkami w czapeczkach, cudne!

    OdpowiedzUsuń
  6. cudne !masz pomysły , oj masz :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczności!!!Niesamowite i nieziemskie!

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja wychwalam te pyrkate - z uwagi na urodziwą kolorystykę i nieznany mi dotąd przymiotnik :)
    Pozdrowienia z Przędzalni Rozmaitości!

    OdpowiedzUsuń
  9. *Dziewczyny!!!
    Dziękuję w imieniu Norberta i mam nadzieję, że Wasze ciepłe słowa popchną go do dalszych biżuteryjnych eksperymentów, jakoś nie jest przekonany i brak mu wiary w siebie:)

    A... i właśnie dał mi cynk, że jest w stanie wykonać podobne do tych pierwszych , ale tylko jeden jedyny egzemplarz:))))

    *Prządko
    no jak mogłaś znać ten przymiotnik, jak on po prostu nie istnieje:DDD hihihi, zrobiłam błąd: miało być perkate:))) ale w sumie taki słowotwór też jest sympatyczny:)))
    Uściski:DDD

    OdpowiedzUsuń
  10. Rewelacyjny i pomysł i efekt końcowy!

    OdpowiedzUsuń
  11. Znaczy, że co będę miała kolczyki;P

    OdpowiedzUsuń
  12. *Koraliki Sol
    :))))Dziękujemy:D

    *Lolunia
    znaczy się, że się zakochałaś w nich bez pamięci??? udowodnij:PPPP:))))

    OdpowiedzUsuń
  13. Plackiem bym się położyła udowadniając ale w komentarzu się nie da:P

    OdpowiedzUsuń
  14. Super kolczyki! Bardzo pomysłowe. Podobają mi się zwłaszcza pierwsze :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. *Lolunia
    :)))) no to masz je :))))

    *Magda
    *Sarmatix
    Dziękuję w Norbertowym imieniu:))))

    OdpowiedzUsuń
  16. Niesamowity pomysł!
    Pierwsze zachwycają prostą formą, a drugie pięknymi kolorami. Śliczności :)
    Pozdrawiam jesiennie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Super! Że też na to nie wpadłam, a pojemnik z czapeczkami przekładam codziennie z kąta w kąt, bo miałam dofilcować żółędzie.
    Odnośnie rameczki to pyszna i aromatyczna, powiało świętami.

    OdpowiedzUsuń
  18. *Dziewczyny
    Dziękujemy:)))

    ja się noszę ze zrobieniem bransoletki z żołędziowych czapeczek i myślę, że po świętach... jak nadejdą długaśne, zimowe wieczory może mi się uda:)))

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudne kolczyki, pasowałyby do mojej broszki ;}
    Jestem u Was pierwszy raz, ale myślę,że na pewno nie ostatni!
    Pozdrawiam cieplutko =}

    OdpowiedzUsuń

Podaruj refleksję, myśl, czy też słowo kosmate... Ucieszysz nas tym niezmiernie:D

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...