wtorek, 19 marca 2013

Sielsko wiejsko, czyli słoma na Wielkanoc

Ja nie wiem, co to będzie i jak długo jeszcze zima zamierza się tak panoszyć za oknem. Chyba przyjdzie nam porządną  Marzannę upleść i się z nią ofiarnie przez białe zaspy przedzierać ku zmrożonemu jezioru :)
A tymczasem Norbert trenuje na wiankach,
słoma, papierowe kwiatki, kulki i jajeczka styropianowe...



posiłkujemy się całymi termosami parzonego imbiru
z miodem i cytryną
 tak jakoś zimno włazi dziś w kości...
ech... :)))

a u Was?

Pozdrawiamy tym cieplej :D

***

14 komentarzy:

  1. Piękne wiosenne wianki.:)
    O zimie sza. Nie piszemy już.
    Jutro będzie lepiej.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  2. ja to zachodzę w głowę gdzie Ty te wszystkie drobiazgi zdobywasz!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdolne z Was bestie. Cacuszka przepiękne robicie :)
    Upałów nie trawię, ale tego białobrudnego gówna mam już serdecznie dość. Wioooooooooooosny!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. beautiful work!
    Greetings Baukje

    OdpowiedzUsuń
  5. wspaniały wianek ... iście rustykalny

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniałe prace i bardzo ciekawy cały blog. Pozdrawiam, Ala

    OdpowiedzUsuń
  7. Słomie mówimy TAK!:)) Wianek super!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczności,sama natura,a u nas mróz,wiatr i śnieg.

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie też zima :( Wianek śliczny i taki wiosenny :) Ja chcę wiosnę !!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Wianek bardzo ładny i taki pomysłowy, w kolorach natury.Pozdrawiam i zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  11. jak tu pieknie i kreatywnie u Ciebie, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Podaruj refleksję, myśl, czy też słowo kosmate... Ucieszysz nas tym niezmiernie:D

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...